Dla wszystkich osób planujących ślub w hotelu Zimnik, Lipowa. Miejsce z całą pewnością godne polecenia. Bardzo ładna i malownicza okolica.W środku panuje miła atmosfera, aczkolwiek nie wszyscy pracownicy potrafią sprostać standardom tego hotelu. Na pewno na wyróżnienie zasługuje Pani Beata Zuziak, osoba bardzo profesjonalnie podchodząca do swojej pracy, a właśnie z Nią mieliśmy najwięcej wspólnego przy organizowaniu naszego przyjęcia weselnego. Z organizacyjnego punktu widzenia nie mamy nic do zarzucenia. Niestety po imprezie pozostał niesmak... Naliczono nam niesłusznie bardzo wysoki rachunek za napoje alkoholowe oraz gazowane, który 3 krotnie przekroczył stan faktycznego zużycia, a jedzenie, za które zapłaciliśmy zostało nam wydane dopiero po naszej interwencji, w trzecim dniu naszego pobytu. Oczywiście nie nadawało sie do spożycia. Wydawało nam się, że w hotelu tej klasy, do jakiej aspiruje Zimnik, taki proceder nie może mieć miejsca, jednak myliliśmy się. Dyrektor hotelu, Pan Marek Kotlarski budzi nasze wielkie wątpliwości, jako osoba odpowiedzialna za komunikację z gośćmi. Poczuliśmy sie przez niego oszukani i zlekceważeni. Uczulamy zatem pary, które zdecydują się zorganizować swoje wesele w tym miejscu na wnikliwą analizę, przegląd systuacji i czujność podczas samej imprezy.